Nie potrafię słowami opowiedzieć tego, co czuję, słuchając tej piosenki... Bunt? Nagły przypływ chęci do życia i stoczenia wojny z całym światem? Poczucia, że jestem inna od wszystkich, wyjątkowa? Że mam własny styl i osobowość? A może to wszystko na raz?... Najpewniej to będzie to ostatnie:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach