nie było wystarczające
nie było wystarczające
nie było wystarczające
Będę probował uwierzyć
W rzeczy których nie mogę zobaczyć
Ale moja wiara się trzęsie
Kiedy ja cię wołam a ty nie przychodzisz
Nie wiem co powinienem zrobić
Powinienem zadzwonić?
Powinienem w ogóle na ciebie liczyć?
Oddałem wszystko co mogłem
nie wystarczyło
By zatrzymać cię w moich myślach
Powinienem się poddać?
Próbuje zrozumieć
Czy kiedykolwiek było wystarczające?
Nie rozumiem
Więc jestem znowu jestem tutaj
Z plecami zwróconymi do ściany
Boję się ci pokazać
Boję się ci powiedzieć
Że nie znam cię tak jak przedtem
Nigdy nie byłem taki samotny
Nigdy nie czułem się taki niepewny
Teraz nie wiem dokąd zmierzam
Z moim życiem nie jestem taki pewny
Oddałem wszystko co mogłem
nie wystarczyło
By zatrzymać cię w moich myślach
Powinienem się poddać??
Próbuje zrozumieć
Czy kiedykolwiek było wystarczające?
Nie rozumiem
Poddaje się dzisiaj wieczorem
Nie puszczę, nie puszczę cię
Poddaje się dzisiaj wieczorem
Chciałbym ci pokazać, chciałbym pokazać ci
Poddaje się dzisiaj wieczorem
Nie puszczę, nie puszczę cię
Poddaje się dzisiaj wieczorem
Czy poddaje się, poddaję się??
Nie chcę tego oddać
Oddałem wszystko co mogłem
nie wystarczyło
By zatrzymać cię w moich myślach
Powinienem się poddać??
Próbuje zrozumieć
Czy kiedykolwiek było wystarczające?
Nie rozumiem
Wszystko co chciałaś ode mnie
O wszystko ciężko walczyłem
Wszystko co chciałaś ode mnie
Tak bardzo się starałem, mogło nigdy nie być
Wszystko co ode mnie chciałaś
Wszystko co ode mnie chciałaś
Wszystko co ode mnie chciałaś
Oddałem wszystko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach